Prezydent Kaczyński wniesie projekt powołania komisji Prawdy i Sprawiedliwości - dowiedział się reporter RMF. Rządzącemu PiS - który tak naprawdę przygotował propozycję ustawy - chodzi prawdopodobnie o to, by nadać wyższą rangę tej instytucji.

Komisja Prawdy i Sprawiedliwości będzie bowiem po prostu kolejną spec-służbą. Zasiądzie w niej ośmiu posłów, "wyróżniających się - jak to określono - nieskazitelnym charakterem" i 7 osób o uprawnieniach sędziowskich.

Komisja będzie miała bardzo szerokie kompetencje: będzie przesłuchiwała, zwalniała z tajemnicy służbowej i będzie miała dostęp do dokumentów służb specjalnych. Co więcej, będzie też mogła odbierać odznaczenia i zwracać się o odwołanie osoby niegodnej stanowiska.

Prawnicy ostrzegają, że taka komisja naruszy konstytucyjny podział władzy: Taka ustawa, jeśli byłaby uchwalona, byłaby zaskarżona – przypuszczam skutecznie - do Trybunału Konstytucyjnego - mówi RMF prof. Piotr Winczorek.

Jak się dowiedzieliśmy, nad projektem będzie jeszcze pracować Kancelaria Prezydenta, ale na razie zamysł jest jasny: powstać ma trybunał do rozliczania przeszłości.