Dwa zarzuty znieważenie zwłok postawiła legnicka prokuratura Ryszardowi G. - pracownikowi prosektorium Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Mężczyzna miał się fotografować ze zwłokami. G. nie przyznaje się do winy. Grożą mu 2 lata więzienia.


Ryszarda G. policja zatrzymała we wtorek. W środę został doprowadzony do legnickiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Na podstawie zgromadzonych dowodów prokurator przedstawił Ryszardowi G. dwa zarzuty znieważenie zwłok poprzez wykonywanie sobie z nimi zdjęć w nieprzyzwoitych pozach - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lidia Tkaczyszyn.

G. nie przyznał się do zarzutów, ale potwierdził, że to on jest na zdjęciach, które są dowodem w sprawie. Prokurator zastosował wobec mężczyzny poręczenie majątkowej w kwocie 20 tys. zł, dozór policyjny oraz zawiesił go w wykonywaniu zawodu preparatora sekcyjnego. Zawiesił go w wykonywaniu tego zwodu w legnickim szpitalu, gdzie jest zatrudniony G., oraz nakazał mu powstrzymać się od prowadzenia działalności gospodarczej, której przedmiotem są usługi preparatora sekcyjnego - powiedziała prokurator.

Prokurator podkreśliła, że śledztwo ma wyjaśnić wszystkie okoliczności dotyczące pracy G. w prosektorium legnickiego szpitala. Z materiałów, które otrzymaliśmy, wynika też, że G. mógł dopuścić się podmiany materiału biologicznego pobieranego podczas sekcji - powiedziała Tkaczyszyn. Będzie to przedmiotem śledztwa.

Prokurator zdementowała informacje pojawiające się w lokalnych mediach, że postępowanie Ryszarda G. miało też charakter seksualny. Nie dysponujemy dowodami na to, że był to czyny o charakterze nekrofilskimi - powiedziała rzeczniczka.