Centralne Biuro Śledcze zatrzymało podejrzewanych o podkładanie ładunków wybuchowych w sklepach IKEA w Europie - ustalili reporterzy śledczy RMF FM. Przestępcy żądali 6 milionów euro od zarządu firmy. Do eksplozji w sklepach dochodziło od maja do września tego roku w Niemczech, Francji, Holandii, Belgii i Czechach.

Zatrzymani to dwaj 39-latkowie: Adam K. i Mikołaj G. Przestępcy przez ostatnie miesiące przebywali na terenie ukrytej w Borach Tucholskich posesji. Tam właśnie zatrzymała ich grupa policjantów.

Według naszych informacji, funkcjonariusze namierzyli także trzecią osobę zamieszaną w sprawę. To najprawdopodobniej konstruktor bomb podkładanych przez dwóch zatrzymanych w środę mężczyzn. Z informacji naszych dziennikarzy wynika, że trzeci poszukiwany to także Polak, jednak kilka dni temu opuścił teren naszego kraju i ukrywa się w jednym z państw europejskich.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieli reporterzy RMF FM, mężczyźni próbowali szantażu, bo popadli w olbrzymie długi. Jeden z nich miał wcześniej firmę deweloperską, która narobiła wielomilionowych długów.