​Policja wyjaśnia sprawę składowiska nielegalnych odpadów w Bieruniu na Śląsku. Znaleziono je w lesie. Na szczęście - nie stwierdzono skażenia środowiska.

Jak informuje reporter RMF FM Marcin Buczek, chodzi o ponad 50 pojemników różnej wielkości. 

Porzucono je kilkadziesiąt metrów od leśnej drogi. Strażaków miała zaalarmować osoba, która przypadkiem się tam znalazła. 

Wstępnie ustalono, że w pojemnikach najprawdopodobniej są różnego rodzaju rozpuszczalniki oraz resztki farb. 

Według strażaka, z którym rozmawiał nasz reporter - pojemniki były szczelnie zamknięte. Nie doszło więc do wycieków, które mogłyby zagrażać środowisku.


/
/
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.

Opracowanie: