Do 10 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom podejrzanym o kłusownictwo, wyrabianie i posiadanie broni palnej oraz amunicji. 42-letni Andrzej K. i 39-letni Wiesław P. są mieszkańcami gminy Nowa Dęba.

W czwartek wieczorem mężczyźni zostali zatrzymani do kontroli drogowej w miejscowości Chmielów pod Tarnobrzegiem, bo ich samochód miał nieprawidłowe oświetlenie. Gdy kierowca zjeżdżał na pobocze, funkcjonariusze zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie pasażera, który usiłował schować pod tylne siedzenie ciemny długi przedmiot - powiedział Bartosz Wilk z zespołu prasowego podkarpackiej policji.

Podczas przeszukania auta, policja znalazła broń samodziałową oraz ostrą amunicję, służącą do polowań. Broń była wyposażona w lunetę oraz metalowy tłumik.

W domu Wiesława P. policjanci znaleźli trzy "wiatrówki", broń krótką gazową z magazynkiem, elementy broni sportowej oraz kilkadziesiąt sztuk śrutów ołowianych. U Andrzeja K. funkcjonariusze znaleźli natomiast broń sportową z lunetą i 90 sztuk ostrej amunicji. U obu mężczyzn zabezpieczono też kilka tusz sarnich, które kilka dni wcześniej wspólnie odstrzelili.

Mężczyznom postawiono zarzuty wyrabiania i posiadania broni palnej oraz amunicji. Grozi im 10 lat więzienia.