Mirosław Karapyta został odwołany z funkcji marszałka Podkarpacia. Taką decyzję podjął sejmik województwa. Karapyta jest podejrzany o korupcję i płatną protekcję. Sejmik województwa zdecydował również, że nowym marszałkiem woj. podkarpackiego będzie senator PiS Władysław Ortyl.


Za odwołaniem marszałka Karapyty głosowało 31 radnych. Jedna osoba oddała nieważny głos. Wraz z marszałkiem automatycznie odwołano zarząd województwa. Wymagana większość w tym głosowaniu wynosiła 3/5 ustawowego składu sejmiku. W przypadku sejmiku woj. podkarpackiego było to 20 osób.

Wniosek o odwołanie marszałka z funkcji zgłosili miesiąc temu na nadzwyczajnej sesji radni PO, PSL i SLD, którzy tworzą koalicję w samorządzie. W dzisiejszej sesji nie uczestniczy Karapyta, który przebywa w szpitalu.

Z kolei za kandydaturą Ortyla było 17 radnych. Kandydat zgłoszony przez rządzącą w sejmiku koalicję SLD, PSL i PO - Mariusz Kawa - dostał 15 głosów. Nowy marszałek woj. podkarpackiego ma 59 lat. Jest absolwentem Politechniki Rzeszowskiej. Do 1992 roku pracował w Ośrodku Badawczo Rozwojowym WSK Mielec. W latach 1998-2002 był wicemarszałkiem woj. podkarpackiego, a w latach 2005-07 wiceministrem rozwoju regionalnego. Ortyl jest senatorem od 2005 roku. W obecnej kadencji jest szefem senackiej komisji obrony narodowej.

W związku z jego wyborem na stanowisko marszałka województwa, odbędą się wybory uzupełniające do Senatu.

Ciąży na nim siedem zarzutów

Odwołanie Karapyty ma związek z zarzutami, jakie postawiła mu Prokuratura Apelacyjna w Lublinie. Marszałek miał przyjąć łapówki w wysokości od 1,5 do 30 tys. złotych. Łącznie miał zyskać w ten sposób kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Karapyta miał także przyjmować korzyści w postaci opłacanych mu urlopów w Polsce i za granicą. Dwa zarzuty dotyczą natomiast korzyści osobistych w postaci zaspokajania potrzeb seksualnych. Grozi mu do 10 lat więzienia.

(mal/ABS)