Zaufani ludzie Prawa i Sprawiedliwości zajmują stanowiska kuratorów oświaty w całym kraju. Będą nadzorować wszystko, co dzieje się w szkołach, ale z większymi niż dotąd uprawnieniami – pisze dzisiejsza „Gazeta Wyborcza”.

Gazeta donosi, że stanowiska straciło już 6 kuratorów, m.in. na Dolnym Śląsku, Podlasiu i Śląsku; dwaj kolejni odeszli na emeryturę. Z wymianą czekano na obsadzenie stanowisk wojewodów. To właśnie w ich kompetencji leży bowiem odwoływanie i powoływanie kuratorów. Gazeta podkreśla, że zwolnione stanowiska obsadzane są zaufanymi ludźmi PiS.