Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdza informacje o zatrzymaniu czterech osób podejrzanych o udział w porwaniu polskiego inżyniera. Do aresztowań miało dojść tydzień temu w miejscowościach Pind Sultani i Domail w okręgu Jand. Dwóch podejrzanych po przesłuchaniu zwolniono.

Polski inżynier pracujący dla firmy Geofizyka Kraków został uprowadzony przez uzbrojonych napastników w ubiegłą niedzielę, ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków: kierowców i ochroniarza. Instytut prowadzi tam prace na zlecenie jednej z państwowych pakistańskich firm, która zajmuje się poszukiwaniem gazu ziemnego.

Według wstępnych ustaleń uprowadzony Polak mógł zostać przewieziony na tereny plemienne w rejonie Kohat, około 25 kilometrów od obozu, w którym pracowali polscy specjaliści. Do jego porwania przyznali się w czwartek pakistańscy Talibowie. Za jego uwolnienie zażądali wypuszczenia zza krat islamskich ekstremistów.