29-letni mężczyzna porusza już kobiecą dłonią, którą przeszczepiono mu wczoraj w klinice replantacji w dolnośląskiej Trzebnicy. Pacjent stracił swoją rękę osiem lat temu. Mężczyzna z dłonią kobiety – dla laika to szokujące; dla lekarza – nie.

Płeć dawcy nie ma znaczenia, gdyż ostateczny wygląd determinują hormony biorcy. Jeżeli biorcą jest mężczyzna, przeszczep będzie ulegał transformacji w kierunku wyglądu ręki męskiej. Ostateczny wygląd będzie wynikiem gry hormonalnej biorcy - mówi lekarz Adam Domana-Siewicz.

Myślę, że po sześciu miesiącach on będzie miał możność wyjmowania drobnych przedmiotów z pudełka czy z kieszeni, będzie mógł naciskać klawisze komputera i posługiwać się kluczem - dodaje prof. Jerzy Jabłecki, szef zespołu szpitala im. św. Jadwigi w Trzebnicy.

Pierwszy w Polsce przeszczep ręki od martwego dawcy został wykonany w kwietniu 2006 r. Nową rękę otrzymał wtedy Leszek Opoka z Radomia. Dawcą był mężczyzna, który zginął w wypadku. Kilkunastoosobowy zespół lekarzy i pielęgniarek przeprowadził operację, która trwała ponad 10 godzin. Jabłecki opowiadał wtedy, że był to "zabieg eksperymentalny".