O co najmniej miesiąc opóźni się otwarcie tunelu Wisłostrady w Warszawie. Nadzór budowlany przesunął termin na wydanie ostatniej, potrzebnej do tego opinii do 31 stycznia. Jak ustalił nasz reporter Paweł Świąder, poprosił o to Zarząd Dróg Miejskich.

ZDM tłumaczy, że o zmianę terminu poprosił wykonawca, który spóźnił się z częścią prac. Chodzi o uszczelnienie łącznika stacji budowanego pod tunelem Wisłostrady. Pierwotnie ten etap prac miał zostać wykonany do 15 grudnia, ale już przed tym terminem wykonawca prosił o więcej czasu.

Adam Sobieraj z ZDM tłumaczy, że urząd nie chciał składać do nadzoru budowlanego niekompletnej opinii i dlatego na prośbę wykonawcy poprosił o wydłużenie terminu do końca stycznia. Nadzór budowlany przychylił się do prośby. W efekcie dopiero 31 stycznia dowiemy się, czy wykonane już prace kończą sprawę, czy też potrzebne będą kolejne. Dopiero wtedy ZDM będzie mógł wystąpić o pozwolenie na użytkowanie. Kierowcy wjadą więc do tunelu najwcześniej w lutym. Do końca prac budowana pod nim stacja Powiśle wciąż będzie zalana wodą.

Budowa Wisłostrady została zalana w sierpniu

W nocy z 13 na 14 sierpnia budowniczy na budowie stacji Powiśle natrafili na ciek wodny. Stacja została zalana, a spod tunelu Wisłostrady ubyło ok. 6,5 tys. metrów sześciennych wody i ziemi. W związku z tym płyta jezdni została pozbawiona naturalnej podpory. Badania obszaru pod tunelem pokazały, że pusta przestrzeń pod płytą tunelu Wisłostrady ma ok. 60 m długości i jest wypełniona wodą do ok. 2 metrów od spodu płyty. Ruch w tunelu został zamknięty.