„Inwestor niezaprzeczalnie wykonał prace przygotowujące do rozpoczęcia budowy" - takie są ustalenia po wczorajszej kontroli inspekcji nadzoru budowlanego i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na działce między dwoma rezerwatami przyrody w Lesie Bemowskim koło Warszawy. Deweloper chce tam wybudować 15 domów wykorzystując zapisy ustawy anty-covidowej.

Inwestor przeprowadził już wycinkę drzew i prace porządkowe. Jak ustalił nasz reporter Mariusz Piekarski, wycięto nawet kilkadziesiąt drzew choć inwestor nie miał na to żadnej zgody. 

Te działania mogą być podstawą do wydania decyzji o natychmiastowym wstrzymaniu prac, ale potrzebny jest oficjalny protokół a taki można sporządzić tylko z udziałem inwestora. Wczoraj podczas kontroli pracownik dewelopera nie miał pełnomocnictw i nie udzielał odpowiedzi na pytania inspektorów.

Według informacji Mariusza Piekarskiego, w ciągu kilku dni ma dojść do kolejnej inspekcji - już z udziałem inwestora. Wtedy można się spodziewać rozstrzygnięcia tym bardziej, że stroną postępowania jest już prokuratura, która zażądała wstrzymania inwestycji.

Kontrowersyjna budowa

Osiedle 15 budynków jednorodzinnych powstaje w miejscowości Janów w podwarszawskiej gminie Babice Stare, na terenie otuliny Kampinoskiego Parku Narodowego i rezerwatu przyrody "Łosiowe Błota". Inwestor - Sawa Solec Residence - twierdzi, że planuje postawić tam domy przeznaczone dla osób, które odbywają kwarantannę w związku z pandemią koronawirusa. Powołuje się na "regulacje prawne zawarte w tzw. tarczy antycovidowej, które dały możliwość szybkiej i maksymalnie odbiurokratyzowanej realizacji inwestycji związanych ze zwalczaniem pandemii koronawirusa oraz jej skutków". Przepis ten pozwalał na budowę obiektów związanych z walką z pandemią bez konieczności trzymania się m.in. prawa budowlanego.

Ministerstwo Środowiska odnosząc się do argumentów inwestora przekazało, że przepisy ustawy antycovidowej "dotyczą szczególnych okoliczności inwestycji, związanych m.in. z koniecznością pilnego poszerzenia bazy do udzielania świadczeń zdrowotnych".

Z kolei w niedzielę wiceminister rozwoju Robert Nowicki powiedział, że niedopuszczalna jest sytuacja, w której nieuczciwi inwestorzy dla własnych korzyści wykorzystują przepis ustawy covidowej mający chronić ludzi.

Interwencję w sprawie inwestycji jako jeden z pierwszych podjął wójt Starych Babic Sławomir Sumka, który zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Pruszkowie. Wszczęto śledztwo, a 11 września prokurator regionalny Jakub Romelczyk wystąpił do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego o wszczęcie postępowania administracyjnego i wstrzymanie robót prowadzonych przez inwestora Projekt Sawa Solec Residence sp. z o.o.

Przeciwko budowie domów protestuje także lokalna społeczność.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Osiedle domów w otulinie rezerwatu? Nadzór budowalny rozpoczął kontrolę

Opracowanie: