Jak informuje portal Onet, krakowska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zarzutów o stosowanie mobbingu w Stowarzyszeniu "Wiosna" w czasach, gdy na jego czele stał ks. Jacek Stryczek. Według portalu postępowanie zostało zakończone, ponieważ śledczy "nie dopatrzyli się znamion czynu zabronionego".

Prokuratura podjęła śledztwo po publikacji we wrześniu 2018 r. w Onecie reportażu opisującego, w jaki sposób ks. Stryczek kierował działalnością stowarzyszenia. W artykule "Tutaj nie jestem księdzem. Jak pracuje się w Szlachetnej Paczce" ponad 20 osób wypowiedziało się na temat  pracy po kierunkiem duchownego, stwierdzając, że doświadczyło różnych form mobbingu, które w wielu wypadkach odcisnęły się na ich zdrowiu. Onet podejmował sprawę także w kolejnych artykułach, w tym m.in. w wywiadzie przeprowadzonym z ks. Stryczkiem. 

Część pracowników, wspominając swój pobyt w organizacji zarządzanej przez ks. Stryczka, miała wrażenie, że stosowane wobec nich metody zarządcze opierają się na nieustającej manipulacji. Kończąc pracę na rzecz Szlachetnej Paczki, często podejmowali oni leczenie psychiatryczne, zmagali się z depresją, bezsennością, atakami lęku - przypomina w dzisiejszym artykule Onet.

Podając wiadomość o umorzeniu śledztwa dotyczącego zarzutów o naruszenie praw pracowniczych w stowarzyszeniu, Onet dodaje, że w obszernym uzasadnieniu tej decyzji prokuratura w różnych miejscach określa zachowania ks. Stryczka jako "nietaktowne", "niekulturalne", a jego wypowiedzi jako "niestosowne", jednak podkreśla, że nie dopatrzyła się w nich złamania prawa.

Prokuratura tłumacząc umorzenie - pisze Onet - przekonuje jednak, że "aby dane zachowanie mogło zostać zakwalifikowane w kategoriach czynu przestępczego, nie wystarczy samo naruszenie praw pracowniczych". "Wymagane jest zaistnienie dodatkowych przesłanek, jakimi są złośliwość i uporczywość" - wskazała prokuratura w decyzji o umorzeniu śledztwa, na która powołuje się portal.

Pod koniec sierpnia br. krakowska prokuratura powiadomiła, że postępowanie dotyczące sytuacji w Stowarzyszeniu "Wiosna" zbliża się do końca. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko poinformował wówczas, że w sprawie przesłuchano ponad 750 osób. Zeznania składał również ks. Jacek Stryczek, który był przesłuchiwany w charakterze świadka.

Ks. Stryczek nie jest prezesem stowarzyszenia - zrezygnował ze stanowiska po serii publikacjach Onetu. Obecnie odbywa roczny urlop zdrowotny, którego udzielił mu metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.