Olsztyńska rada miasta pod koniec czerwca zakazała palenia papierosów na strzeżonych kąpieliskach. Zakaz miał wejść w życie 11 sierpnia. Na plaży miejskiej nad jeziorem Ukiel pojawiły się nawet tablice informacyjne. Ale okazało się, że w tytule uchwały jest błąd formalny i nie może ona jeszcze wejść w życie.

Tablice wciąż wiszą, choć nie powinny, bo tak naprawdę zakaz nie obowiązuje. Straż miejska nie może nikogo ukarać mandatem za palenie, więc wszystko zostało po staremu. Wszyscy palą i nikt na to nie reaguje i to jest tragiczne - skarży się jeden z plażowiczów.

Uchwalając zakaz olsztyńscy radni zapisali, że obowiązuje on na kąpieliskach zorganizowanych. Nie zorientowali się, że żadna plaża w okolicach Olsztyna nie spełnia wymogów, by tak ją określić. Mają zatem dopisać do uchwały, że zakaz obowiązuje także na kąpieliskach prowizorycznych. To tylko jedno dodatkowe zdanie, ale uchwała będzie się jeszcze musiała uprawomocnić. Zakaz zacznie obowiązywać dopiero po wakacjach.