Mężczyzna, który obciął kobiecie włosy, zgłosił się na policję - poinformował rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń. Sprawca był poszukiwany od ponad miesiąca.

W piątek krakowska policja za pośrednictwem mediów zwróciła się z prośbą o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny, który 10 stycznia na ul. Basztowej w Krakowie obciął 26-letniej kobiecie włosy. Wizerunek domniemanego sprawcy zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu, policja opublikowała jego zdjęcie.

Już w sobotnie przedpołudnie, poszukiwany zgłosił się do Komisariatu Policji I w Krakowie, zaraz po tym jak zobaczył w mediach swój wizerunek - powiedział rzecznik.

25-latek został przesłuchany, przeszukano też jego mieszkanie. Młody mężczyzna nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć powodów swojego zachowania - przekazał Gleń.

Podejrzany odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej, za co grozi kara pozbawienia wolności do roku lub grzywna.

10 stycznia wieczorem kobieta, która wyszła na przystanek Stary Kleparz przy ul. Basztowej w Krakowie, czuła, że ktoś za nią idzie, potem poczuła szarpnięcie. Kiedy się odwróciła, zobaczyła mężczyznę z nożyczkami, ten ją przeprosił i uciekł. Kobieta zorientowała się wówczas, że ma o połowę krótsze włosy.