Radni gminy Łobez w zachodniopomorskim zmniejszyli pensję burmistrza o 602 złote. Ich zdaniem działa on opieszale, podejmuje złe decyzje i brakuje mu zaangażowania w sprawy gminy. Burmistrz Marek Romejko nie zgadza się z zarzutami.

Nie można przysiąść na laurach i czekać na zakończenie kadencji - mówi Elżbieta Kobiałka, przewodnicząca łobeckiej rady. Jak tłumaczy do końca kadencji zostało jeszcze 9 miesięcy i mnóstwo niezałatwionych spraw.

Burmistrz jest innego zdania. Uważa, że zrobił już bardzo dużo. Konkretnych przykładów nie podał ale z tym, że jest leniwy kategorycznie się nie zgadza.

Radni mają nadzieję, że burmistrz nie będzie się gniewał za obniżenie mu pensji i zacznie z nimi skutecznie współpracować. Gniewał się nie będzie – zapewnia – bo i tak będzie zarabiał ponad siedem tysięcy złotych.