Nawałnice, które przeszły nad Polską w nocy z 11 na 12 sierpnia, uszkodziły w lasach prywatnych ponad 1,3 mln m sześc. masy drzewnej i spowodowały szkody na powierzchni przekraczającej 20 tys. ha - mówił na posiedzeniu sejmowej komisji wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski.

Nawałnice, które przeszły nad Polską w nocy z 11 na 12 sierpnia, uszkodziły w lasach prywatnych ponad 1,3 mln  m sześc. masy drzewnej i spowodowały szkody na powierzchni przekraczającej 20 tys. ha - mówił na posiedzeniu sejmowej komisji wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski.
skutki nawałnic, które przeszły nad Polską. Zdjęcie ilustracyjne /Tytus Żmijewski /PAP

W czwartek odbyło się połączone posiedzenie komisji rolnictwa, środowiska oraz spraw wewnętrznych ws. nawałnic, które przeszły nad Polską w nocy z 11 na 12 sierpnia. Przedstawiciel resortu środowiska, wiceminister Andrzej Szweda-Lewandowski obecny na posiedzeniu komisji przedstawił informację nt. strat w lasach prywatnych spowodowanych tymi nawałnicami oraz możliwości pomocy w likwidacji poniesionych strat.

Wiceminister przypomniał, że podczas nawałnic ucierpiało pięć Dyrekcji Regionalnych Lasów Państwowych: Gdańska, Poznańska, Szczeciniecka, Łódzka i Wrocławska. Na tych terenach, "łącznie straty w masie drzewnej oszacowano na blisko 10 mln m. sześc., natomiast powierzchniowo wystąpiły one na ok. 40 tys. ha - mówił. 

Jeżeli chodzi o lasy prywatne - jak dodał - to nawałnice w największym stopniu uszkodziły drzewostany w woj. pomorskim, kujawsko-pomorskim i wielkopolskim. W tych trzech województwach udział lasów prywatnych w całkowitej ich lesistości wynosi ok. 11-12 proc. - powiedział. 
Wskazał, że w woj. kujawsko-pomorskim ucierpiały lasy położone w ośmiu powiatach, w pomorskim także w ośmiu, w wielkopolskim - w 11 powiatach, a w województwie dolnośląskim - w jednym.

Wiceminister poinformował, że "w lasach prywatnych została uszkodzona masa drzewna w wys. ponad 1,3 mln m sześc., a jeżeli chodzi o szacunkowy powierzchniowy rozmiar szkód to ponad 20 tys. ha". 

Szweda-Lewandowski zauważył, że "osoby prywatne nie mają takiej zdolności technicznej, aby poradzić sobie z uprzątnięciem tego terenu, a następnie - jego ponownym zalesieniem". W związku z tym - jak dodał - minister środowiska "mając na względzie obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, polecił Dyrektorowi Generalnemu Lasów Państwowych podjęcie pilnych działań, jakie okażą się niezbędne dla uporządkowania, czy pomocy w uporządkowaniu lasów prywatnych". 

Przypomniał, że "wstępnie Lasy Państwowe przeznaczyły ok. 35 mln zł na ten cel". 

Obecny na posiedzeniu komisji naczelnik Lasów Państwowych Krzysztof Rostek powiedział, że pomoc będzie kierowana do właścicieli prywatnych lasów za pośrednictwem starostów.

Wyjaśnił, że 35 mln zł, będzie pochodzić ze środków finansowych związanych z funduszem leśnym. Oczywiście, jeżeli będzie taka potrzeba i ta kwota okaże się niewystarczająca, to zostanie zwiększona - dodał. 

Jak tłumaczył Rostek, starostowie będą zbierali oświadczenia właścicieli lasów prywatnych o tym, że ci są gotowi do uporządkowania powierzchni leśnej. Na podstawie opłat ryczałtowych po stwierdzeniu przez właściwego terytorialnie nadleśniczego, że to uporządkowanie zostało zakończone, będziemy przekazywali środki finansowe do starostw powiatowych, które je będą zwracały właścicielom lasów prywatnych - dodał.

Późnym wieczorem 11 sierpnia przez wiele regionów Polski przeszły nawałnice. Największe szkody zanotowano w nadleśnictwach Rytel, Czersk, Runowo, Zamrzenica, Woziwoda, Szubin, Przymuszewo i Gołąbki.

(ph)