Drapieżny wilk czy ogromny żubr to wcale nie najgroźniejsze polskie zwierzęta. Przynajmniej dla budżetu państwa. Z czysto finansowego punktu widzenia najgroźniejszymi zwierzętami są sympatycznie wyglądające bobry. To za nie w ubiegłym roku trzeba było płacić rolnikom najwyższe odszkodowania.

Państwo coraz więcej płaci za szkody wyrządzane przez zwierzęta znajdujące się pod ochroną. W ubiegłym roku odszkodowania wypłacane przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska wyniosły 9 milionów 700 tysięcy złotych. To ponad 2 miliony więcej, niż w roku 2009. Są takie regiony, gdzie właściwie wszystkie odszkodowania dotyczyły bobrów, np. Warmia i Mazury. Bobry najczęściej powodują zalewanie upraw rolnych - tłumaczy Paweł Jańczyk z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie.

Dla porównania na dużo groźniejsze wilki wydano na Warmii i Mazurach ponad 30 razy mniej niż na bobry. Sam bóbr nie jest groźnym zwierzęciem. Unika ludzi, wychodzi po zmroku i tak naprawdę bardzo trudno go zobaczyć, bo się ukrywa. Niestety powodowanych przez niego szkód nie da się już ukryć.