Uszkodzenia Mostu Łazienkowskiego w Warszawie po sobotnim pożarze są na tyle poważne, że konieczna będzie wymiana jego konstrukcji. "Może to kosztować od 100 do 130 milionów złotych" - poinformowała na konferencji prasowej prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Most zostanie przywrócony do ruchu najwcześniej za kilka miesięcy.

Jak podkreśliła prezydent stolicy, poważne uszkodzenia wykazały dotychczasowe ekspertyzy. Wymiana konstrukcji zniszczonego mostu będzie w tej sytuacji najszybszym rozwiązaniem. Będzie też tańsza niż remont.

Potwierdził to profesor Henryk Zobel, dziekan wydziału inżynierii lądowej Politechniki Warszawskiej. Najlepszym rozwiązaniem, najszybszym i w sumie najtańszym jest wymiana całej konstrukcji stalowej. Nie ruszamy podpór, są w dobrym stanie - zaznaczył. Profesor przypomniał, że mostem jeździło 130 tysięcy pojazdów na dobę. Zaznaczył, że konstrukcja jest wyeksploatowana tak, że gdyby nie wymieniano jej obecnie, trzeba by to zrobić najdalej za 10-15 lat.

Wyremontowany most, jeśli go wyremontujemy, będzie mieć trwałość 100 lat. Koszt szacujemy na od 100 do 130 milionów złotych - wyjaśniła Gronkiewicz-Waltz. Na najbliższej sesji Rady Miasta zapadnie decyzja o przesunięciu jeszcze w marcu z rezerwy w budżecie miasta 50 milionów złotych na ten cel. Pomoc z budżetu centralnego już wcześniej zadeklarowała premier Ewa Kopacz. Najpierw oczekuje od nas pełnego kosztorysu, a później dopiero powie o konkretnej sumie - dodała prezydent stolicy.

Ruch na moście może zostać przywrócony za kilka lub kilkanaście miesięcy. Konkretniejsza data wciąż nie jest znana. Prezydent stolicy podkreśliła, że wszystko zależy od koncepcji i tempa przygotowania projektu, choć miasto zakłada, że uda się uniknąć przetargów i wybrać wykonawcę z wolnej ręki. Nie wiadomo nawet, kiedy zacznie się remont. Ostateczna ekspertyza ma być bowiem gotowa do Wielkanocy.

Do pożaru Mostu Łazienkowskiego doszło w sobotę wieczorem. Został ugaszony po 12 godzinach. Konieczne było wyłączenie przeprawy z ruchu. W ostatnich dniach w godzinach szczytu mieszkańcy stolicy stoją więc w długich korkach. 

Kolejne zmiany w komunikacji

Miasto przygotowuje rozwiązania, które na czas wyłączenia mostu z użytku mają usprawnić ruch w mieście. Już w tej chwili poza uruchomieniem objazdów, zasilono dodatkowo taborem wszystkie linie z Gocławia, z południowo-wschodniej części Warszawy, w sumie o ponad 25 autobusów. Uruchomione zostały dodatkowe pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich, od strony Sulejówka, Wesołej, Rembertowa. Planujemy również, te prace są wdrożone i od poniedziałku będą funkcjonować, uruchomienie buspasa między Mostem Łazienkowski i Mostem Poniatowskiego, i w przeciwnym kierunku od centrum do Wału Miedzeszyńskiego - wyjaśnił wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.

Jak zaznaczył, zwiększono także liczbę miejsc w tramwajach od strony Ronda Wiatraczna o ok. 2,5 tysiąca. Jesteśmy po rozmowach ze Stadionem Narodowym. Będziemy chcieli uruchomić parking "park and drive". Rozważamy również pewne zmiany w organizacji ruchu, które mają ułatwić poruszania się samochodów osobowych - na Trasie Siekierkowskiej usprawnienia w godzinach szczytu porannego i Moście Świętokrzyskim w szczycie popołudniowym - dodał.

(MRod)