Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który w grudniu ubiegłego roku zaatakował w szczecińskim kinie dwie osoby. Jeden z zaatakowanych mężczyzn zmarł, drugi doznał ciężkich obrażeń.

Do ataku doszło 23 grudnia 2018 roku podczas seansu filmowego w jednym ze szczecińskich centrów handlowych. Zdaniem Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, 26-latek działał z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia. Wielokrotnie ranił swoją ofiarę nożem, celując w klatkę piersiową, okolice łopatek, ręce, szyję i obojczyk. Zaatakowany zmarł w szpitalu.  

Drugi z mężczyzn został ugodzony w klatkę piersiową, szyję i ręce, co doprowadziło do przecięcia tętnic i żył szyjnych. Rany kłute klatki piersiowej i cięte na obu barkach doprowadziły do krwawienia stanowiącego realne zagrożenie dla życia mężczyzny. Pomocy rannemu udzielili świadkowie zdarzenia, przewieziono go do szpitala i udało się uratować.

Jak ustalili śledczy, oskarżony znał przynajmniej jedną ze swoich ofiar. Wiedział również, że tego dnia będą w kinie, kupił bilet na ten sam seans. Jego działanie było w pełni przemyślane, w kinie usiadł tuż za mężczyznami, co znacznie ułatwiło mu atak.

26-latek usłyszał zarzut zabójstwa jednego z mężczyzn oraz usiłowania zabójstwa drugiego. Został zatrzymany na miejscu zdarzenia, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu - oskarżony nadal przebywa w areszcie.

Jak podała prokuratura, mężczyzna nie był wcześniej karany, a w toku śledztwa "nie ustosunkował się do treści stawianych jemu zarzutów" i odmówił składania wyjaśnień.

Za zabójstwo grozi mu dożywotnie więzienie.

Według nieoficjalnych informacji, podawanych przez lokalne media, powodem ataku była zazdrość 26-latka. Sprawca miał być byłym partnerem jednego z zaatakowanych.