O zgwałcenie dwóch pozujących mu do zdjęć modelek oskarżyła gdańska prokuratura 30-letniego fotografa z Gdańska. W czasie sesji mężczyzna poczęstował kobiety alkoholem z nieznaną substancją odurzającą, po czym wykorzystał je seksualnie. Grozi mu do 12 lat więzienia.

O skierowaniu do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ aktu oskarżenia w tej sprawie poinformowała w czwartek rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

Rzecznik poinformowała, że do gwałtów doszło w lutym i październiku ubiegłego roku, a ofiarami były kobiety w wieku 22 i 23 lat. Obie wyraziły zgodę na pozowanie mężczyźnie do zdjęć. Sesje zdjęciowe miały miejsce w mieszkaniu fotografa.

Jak ustaliła prowadząca śledztwo w tej sprawie Prokuratura Rejonowa Gdańsk Oliwa, w trakcie obu sesji mężczyzna podał modelkom alkohol, do którego dodał nieustaloną substancję o działaniu psychoaktywnym. Wykorzystując stan bezradności kobiet spowodowany wypitym napojem, doprowadzał je do obcowania płciowego oraz poddania się innym czynnościom seksualnym - poinformowała Wawryniuk dodając, że wobec jednej z kobiet mężczyzna użył przemocy - zmuszając do uległości - szarpał ją.

Rzecznik wyjaśniła, że za popełnienie zarzuconych mężczyźnie przestępstw kodeks karny przewiduje karę do 12 więzienia.

Wawryniuk poinformowała, że jedna z modelek była znajomą mężczyzny, drugą z kolei zaczepił on na ulicy proponując sesję.

Do zatrzymania podejrzanego doszło 5 października ub.r. Przeszukano wówczas jego mieszkanie znajdując w nim niewielkie ilości marihuany (0,31 gram) oraz preparaty o działaniu nasennym stosowane w leczeniu stanów depresyjnych.

Przesłuchiwany w prokuraturze mężczyzna przyznał się do posiadania marihuany. Nie przyznał się natomiast do popełnienia czynów o charakterze seksualnym.