Podejrzany w seksaferze były poseł Samoobrony Stanisław Łyżwiński niej jest impotentem - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania potwierdził nam, że do prokuratury wpłynęła właśnie opinia biegłego, dotycząca stanu zdrowia podejrzanego - odmówił jednak podania szczegółów.

Łyżwiński siedzi w areszcie od dwóch miesięcy - prokuratorzy zarzucili mu m.in. gwałt i molestowanie działaczek partyjnych.

Prokuratorskie śledztwo w sprawie seksaferty w Samoobronie trwa od grudnia. Przesłuchano ponad 200 osób, a trzem działaczom Samoobrony postawiono zarzuty mataczenia w śledztwie: namawiali świadków do wycofania zeznań.