Nawet dożywocie grozi porywaczom 14-letniej Klaudii z Lublina. Dziewczynkę w nocy uprowadzili dwaj młodzi ludzie; pobitą pozostawili w opuszczonym gospodarstwie. Na szczęście znaleźli ją policjanci.

Dramat rozegrał się minionej nocy w Lublinie. Nastolatkę porwało dwóch młodych mężczyzn; jeden miał 16 lat, drugi był 23-letni. Uprowadzili ją do opuszczonego gospodarstwa, pobili metalową rurą i wrzucili do 12-metrowej studni.

Poszukiwania Klaudii przed północą rozpoczęli policjanci, przez przypadek znaleźli pobitą i zziębniętą dziewczynkę. Policja ustala motywy porwania: Wykluczyliśmy motyw seksualny. Być może chęć zysku była motywem ich działania - powiedzieli nam funkcjonariusze. Klaudia przebywa w tej chwili w szpitalu. Napastnikom grozi nawet dożywocie. Nieletni prawdopodobnie odpowiadać będzie jak dorosły.