O godz. 20 zamknięte zostały lokale wyborcze. Przez 10 godzin nad bezpieczeństwem budynków, urn, kart referendalnych czuwali przedstawiciele komisji obwodowych. Pomagali im samorządowcy i policja.

Po wyjściu ostatnich głosujących, każda komisja zapieczętowała wlot urny, zaklejając go paskiem papieru opatrzonym jej pieczęcią i podpisami członków komisji.

Pieczętowane były też okna oraz drzwi łączące lokal wyborczy z innymi pomieszczeniami budynku. Następnie zamknięto budynek, a drzwi wejściowe - zapieczętowano.

Przy wszystkich tych czynnościach obecni byli przedstawiciele wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Klucze od pomieszczeń komisja schowała do zapieczętowanej koperty, którą następnie przechowywał jej przewodniczący.

W nocy komisja kontrolowała zabezpieczenie lokalu wyborczego, a szczególnie sposób pełnienia dozoru, ale bez otwierania lokalu i naruszania pieczęci.

05:45