W czwartek powinna zostać usunięta awaria wodociągowa magistrali na ulicy Pomorskiej w Łodzi. Od skrzyżowania z ul. Konstytucyjną nie jeżdżą tramwaje i zastępują je autobusy MPK.

Pasażerowie łódzkiej komunikacji miejskiej są zagubieni i zdezorientowani. Dopiero przed południem na przystankach tramwajowych pojawiły się informacje, że ruch tramwajów został wstrzymany. Tymczasowe przystanki autobusowe MPK już funkcjonują, ale podróżni nie wiedzą, że tam powinni czekać na autobusy, które jeżdżą w zastępstwie pojazdów szynowych.

Uszkodzenie magistrali o średnicy niemal metra jeszcze nie zostało zlokalizowane. Na fotografiach widać, jak demontowana jest trakcja elektryczna. To jest konieczne, żeby prace mogła zacząć koparka. Wielka rura wodociągowa znajduje się około 2 m pod powierzchnią ziemi w pasie zieleni pomiędzy torowiskiem a jezdnią. Po odkopaniu magistrali będzie wiadomo, jak duże są uszkodzenia i jaki fragment rury trzeba będzie wymienić.

Magistrala, która doprowadza wodę ze Stoków do Śródmieścia Łodzi, pękła prawdopodobnie na skutek zużycia. Wpływ na jej stan może mieć również to, że położona jest blisko torów i tym samym bardziej narażona jest na drgania.

Ta awaria wodociągowa nie odcięła mieszkańców centrum miasta od zasilania w wodę. ZWiK doprowadza wodę innymi rurami.

(j.)