W tartaku w Słońsku (pow. sulęciński, woj. lubuskie) doszło do koszmarnego wypadku. Pracująca w zakładzie obróbki drewna 21-letnia kobieta została przebita listwą na wylot. Śmigłowiec LPR przetransportował ją do szpitala w Gorzowie Wielkopolskim.

Około południa w zakładzie obróbki drewna w Słońsku w woj. lubuskim wydarzył się koszmarny wypadek.

W zakładzie doszło do wyrzucenia drewnianej listwy z wielopiły i zranienia nią kobiety. 21-latka została przebita na wylot.

Wezwani na miejsce strażacy musieli skrócić listwę z obydwu stron ciała. Dopiero potem śmigłowiec LPR zabrał kobietę do szpitala w Gorzowie.

Była przytomna.

Jak poinformowała rzeczniczka Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. Agnieszka Wiśniewska, stan zdrowia rannej kobiety lekarze oceniają obecnie jako dobry, ma przejść operację.

St. sierż. Klaudia Biernacka, rzeczniczka policji w Sulęcinie powiedziała gazecie "Fakt", że trwa wyjaśnianie przyczyn oraz okoliczności, w jakich doszło do wypadku przy pracy. O zdarzeniu została powiadomiona Państwowa Inspekcja Pracy.