Obrona Andrzeja Leppera skarży się w sądzie na poręczenie majątkowe, zastosowane przez prokuraturę. Adwokaci lidera Samoobrony proponują zamianę 50 tys. zł kaucji na poręczenie osobiste. Termin wpłacenia pieniędzy przez Leppera upłynie dziś o północy.

Zażalenie zostało wysłane do sądu pocztą. Obrona Andrzeja Leppera przekonuje, że nie ma wysokiego stopnia prawdopodobieństwa popełnienia czynów zarzuconych Lepperowi.

Prokuratura przedstawiła mu zarzuty kilkukrotnego żądania i przyjmowania korzyści osobistych o charakterze seksualnym od Anety Krawczyk oraz usiłowania doprowadzenia innej działaczki Samoobrony do obcowania płciowego. Liderowi Samoobrony grozi do 8 lat więzienia.

Lepper nie przyznał się do winy. Lider Samoobrony jest piątą osobą, której przedstawiono zarzuty w tej sprawie. Pozostali to: Jacek P, były działacz Samoobrony z Myślenic Franciszek I., były działacz tej partii z Tomaszowa Mazowieckiego Paweł G. oraz Stanisław Ł., który trafił do aresztu. Na tym ostatnim ciąży w sumie siedem zarzutów.