Niewykluczone, że Kościelna Komisja Historyczna odniesie się do niektórych faktów ujawnionych w publikacji księdza Tadeusza Isakowicza- Zaleskiego "Księża wobec bezpieki" - zapowiedział rzecznik komisji ksiądz Józef Kloch.

Komisja czyta książkę księdza Isakowicza- Zaleskiego i zapewne chce porównać, to co w niej napisano z tym, co sama ustaliła. Według informacji przekazanych przez arcybiskupa Juliusza Paetza i biskupa Kazimierza Górnego, wyniki prac bardzo różnią się od tego, co znalazło się w publikacji ”Księża wobec bezpieki”.

Rzecznik komisji ksiądz Józef Kloch dyplomatycznie unika odpowiedzi, odsyłając do ewentualnego jutrzejszego komunikatu Kościelnej Komisji Historycznej. Dodaje, że komisja nie czuje się recenzentem czyjeś pracy. Widać jednak wyraźnie, że ksiądz ma problem z tym, jak na książkę księdza Isakowicza –Zaleskiego i tego typu publikacje reagować. Zostało coś powiedziane w sprawie jednego, czy drugiego księdza biskupa. I co tu powiedzieć? Tu są właśnie te znaki zapytania, gdzie naprawdę nie wiadomo, co zrobić - mówi ksiądz Kloch.

Stanowisko komisji prawdopodobnie poznamy w środę o godz. 14, dwie godziny po oficjalnej prezentacji książki "Księża wobec bezpieki” przez księdza Isakowicza –Zaleskiego.