Ponad 15 tysięcy krakowskich studentów nie wymieniło jeszcze starych legitymacji. Przedawniony dokument można zamienić na legitymację chipową lub blankietową. Problem w tym, że te drugie są darmo, a za elektroniczne trzeba zapłacić.

Chętnych na bezpłatne dokumenty było zbyt dużo i przed Nowym Rokiem zabrakło dla wszystkich. Bez ważnego dokumentu nie można korzystać ze zniżek. Marek Grabarczyk, rzecznik krakowskiego MPK zapowiada, że nie będzie taryfy ulgowej dla spóźnialskich. Konsekwencją jest po prostu nałożenie opłaty dodatkowej w wysokości 75 złotych na taką osobę - tłumaczy.

Z krakowskimi studentami rozmawiała reporterka RMF FM Dominika Maciejasz: