Po ponad 21 latach walk rząd Sudanu i rebelianci z południa podpiszą dziś porozumienie pokojowe. W ceremonii mają wziąć udział afrykańscy przywódcy, europejscy dyplomaci i amerykański sekretarz stanu Colin Powell.

Wojna w Sudanie między muzułmańską północą a chrześcijańskim południem pochłonęła ponad półtora miliona ofiar. Zgodnie z porozumieniem, od lipca południowa część kraju ma się stać na 6 lat autonomicznym regionem. Po upływie tego czasu, jego mieszkańcy w referendum zdecydują, czy pozostać częścią Sudanu, czy też ogłosić niepodległość.