"Proponowałbym specjalnie głęboko nie wnikać w wypowiedzi pana Jarosława Kaczyńskiego, bo są to najczęściej złe słowa, a złych słów jest w Polsce naprawdę strasznie dużo, za dużo" - powiedział Bronisław Komorowski. Prezydent odniósł się w ten sposób do przemówienia Jarosława Kaczyńskiego, który w rocznicę katastrofy smoleńskiej stwierdził, że "ci, którzy chcieli zabić pamięć przegrali".

To gdzieś się po jakimś czasie wypali. Albo swoje zrobi czas albo swoje zrobią wyborcy, bo złe słowy ludzie zapamiętują i pamiętają przy głosowaniu - powiedział prezydent w wywiadzie dla TVP1. Według Bronisława Komorowskiego, należy "spuścić zasłonę milczenia" i nie komentować tego typu wypowiedzi prezesa PiS.

Kiedy na was patrzę, to jedno z całą pewnością wiem. Ci, którzy chcieli zabić pamięć przegrali, nie udało im się. My pamiętamy i będziemy pamiętać. Pamiętamy dlatego, że szanujemy tych, którzy zginęli, bo szanujemy naród polski, bo szanujemy samych siebie - mówił w niedzielę prezes PiS.

Zdaniem prezydenta i żałoba po katastrofie i wszystkie z nią związane skojarzenia są nadużywane w sposób ewidentny na rzecz rozgrywki politycznej. Gdyby to jeszcze była dobra polityka. Bo polityką może być tak samo namawianie Polaków do tego by budować poczucie wspólnoty, budować dzieła wspólne upamiętniające różne osoby o różnych poglądach - to byłaby dobra polityka- zaznaczył.