Zabytkowa kamienica przy ulicy Poznańskiej w Warszawie, w której zawaliły się ściana i część dachu, przejdzie kompleksowy remont - dowiedzieli się dziennikarze RMF FM. Z powodu zniszczeń powiatowy inspektor budowlany zamknął jedną z klatek schodowych pobliskiej oficyny, tłumacząc decyzję bezpieczeństwem lokatorów mieszkających w okolicy.

Urząd dzielnicy zapowiada przygotowanie ekspertyzy technicznej dotyczącej stanu technicznego budynku.

Specjaliści będą też sprawdzać zabezpieczenia sprzed kilku miesięcy. Już wtedy runął fragment budynku.

Eksperci wyjaśnili, że dziś doszło do zawalenia tzw. elementów wspornych ścian, a to doprowadziło do tego, że runęła też część dachu. Elementy niezamieszkałej kamienicy z XIX wieku spadły na zamknięty teren. Nie było zagrożenia dla przechodniów na chodniku przy Poznańskiej, ani dla samochodów.

Powiatowy inspektor budowlany ocenił, że trzeba zamknąć jedną z klatek schodowych pobliskiej oficyny znajdującej się pod tym samym adresem. Są tam dwa mieszkania. W momencie zawalenia się kamienicy, lokatorów tam nie było. 

"Bezskutecznie prosiliśmy o interwencję"

Od wielu miesięcy bezskutecznie prosiliśmy o interwencję. Prosiliśmy, żeby kamienica została rozebrana - mówili dziennikarzowi RMF FM Michałowi Dobrołowiczowi mieszkańcy ulicy Poznańskiej w Warszawie.

Mieszkańcy powiedzieli, że ich przedstawiciele od miesięcy czekali na informację z urzędu dzielnicy o zabezpieczeniu i stanie budynku. W każdym momencie może zawalić się komuś na głowę i nieszczęście gotowe. To okrutnie źle wygląda mówią mieszkańcy, zobaczyłam rano wychodząc, byłam w szoku - podkreślali.

W obawie przed takim scenariuszem zamknięty jest teraz fragment chodnika od strony ulicy Poznańskiej.

Do pierwszego zawalenia się fragmentu kamienicy doszło w czerwcu. Budynek przy ulicy Poznańskiej w maju został wpisany do rejestru zabytków.

(az)