Szef sztabu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego, Ryszard Kalisz, będzie musiał przeprosić Mariana Krzaklewskiego i jego komitet za podanie nieprawdziwej informacji.

Ryszard Kalisz oskarżył sztab wyborczy lidera AWS o zorganizowanie uzbrojonych bojówek, które miały zakłócić wiec wyborczy prezydenta w Białymstoku. Stojący na czele ekipy Krzaklewskiego Wiesław Walendziak złożył pozew przeciwko Kaliszowi w Sądzie Okręgowym w Warszawie, ten jednak skargę odrzucił. Wczoraj Sąd Apelacyjny uznał zażalenie komitetu Krzaklewskiego. Sędziów nie przekonało tłumaczenie Kalisza. Materiał dowodowy, a głównie wywiad nagrany po zajściu, wskazuje na to, iż szef sztabu Kwaśniewskiego faktycznie zarzucił zwolennikom Mariana Krzaklewskiego zorganizowanie bojówki w Białymstoku, co nie było prawdą.

Kalisz ma w ciągu 7 dni wypłacić 20 tysięcy złotych odszkodowania na rzecz Caritas Polska i w ciągu 48 godzin zamieścić specjalne oświadczenie w mediach.

Jak powiedziała rzecznik Sądu Apelacyjnego Barbara Trębska, sąd uznał, że cześć wywiadu wskazuje na to, że Ryszard Kalisz zarzucił sztabowi Mariana Krzaklewskiego zorganizowanie bojówki w Białymstoku:

Orzeczenie Sądu Apelacyjnego jest ostateczne i nie ma od niego odwołania.

07:45