Wszczęto śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika, który miał wywierać wpływ na policjantów, by zgodzili się na udział śmigłowca Black Hawk w pikniku w sierpniu 2023 roku.

W marcu szef MSWiA Marcin Kierwiński (KO) przedstawił wyniki kontroli przeprowadzonej w związku z incydentem z udziałem śmigłowca policyjnego Black Hawk w Sarnowej Górze.

Do incydentu doszło w sierpniu ubiegłego roku w trakcie wojskowego pikniku z udziałem oficjeli, między innymi ówczesnego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika. Policyjna maszyna niebezpiecznie nisko latała nad ludźmi, a następnie zahaczyła wirnikiem o sieć energetyczną i zerwała jeden z przewodów. O incydencie powiadomiona została Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień w sierpniu 2023 roku przez sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji poprzez wywieranie wpływu na osoby decyzyjne w Komendzie Głównej Policji, w celu udzielenia przez nie zgody na wykorzystanie policyjnego śmigłowca Black Hawk w dniu 20 sierpnia 2023 r. w uroczystości obchodów 103. rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz bitwy pod Sarnową Górą, czym doszło do działania na szkodę interesu publicznego - poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymona Banna.

Dodał, że zawiadomienie w tej sprawie złożyło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Rola Wąsika jest oczywista?

Rola pana Wąsika w tej sprawie jest jasna i oczywista. Chwilę przed imprezą, wbrew pierwotnej opinii Komendy Głównej Policji, on ręcznie nakłaniał i skłaniał komendanta głównego policji (gen. Jarosława Szymczyka) do użycia Black Hawka niezgodnie z jego przeznaczeniem - mówił w marcu Kierwiński.

Drugie zawiadomienie MSWiA dotyczyło inspektora Jarosława Siekierskiego, który nadzorował wyjaśnianie zdarzenia z udziałem policyjnego Black Hawka i wybuchu granatnika w KGP.

Śledztwo w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwo katastrofy lotniczej podczas lotu w Sarnowej Górze prowadzi Prokuratura Okręgowa w Płocku. Pod koniec kwietnia poinformowała, że zamierza w niedługim czasie przesłuchać Wąsika i Szymczyka.