Janusz Kurtyka to oficjalny kandydat na szefa Instytutu Pamięci Narodowej, którego kolegium IPN zarekomenduje Sejmowi. Dyrektor krakowskiego oddziału IPN uzyskał nieznaczną przewagę w głosowaniu.

Kolegium przesłuchiwało od rana dziewięciu kandydatów. Wśród faworytów wymieniano trzech: wiceprezesa IPN Janusza Krupskiego, historyka Andrzeja K. Kunerta oraz Janusza Kurtyka. Wybór padł na dyrektora oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie. Głosowało za nim 6 członków z jedenastoosobowego Kolegium.

Kurtyka jest historykiem i menadżerem; zna Instytut od środka, a poza tym bardzo dobrze wypadł podczas przesłuchań. O ostatecznym sukcesie zdecydowało przekonanie większości członków komisji, że Instytutowi potrzeba silnego i dynamicznego przywódcy. W naszej opinii takim przywódcą będzie pan dr hab. Janusz Kurtyka, ponieważ udowodnił to już w znacznym stopniu, pełniąc obowiązki dyrektora oddziału krakowskiego - mówił Sławomir Radoń.

Teraz przed Kurtyką bój parlamentarny. Prezesa IPN wybiera Sejm większością trzech piątych głosów; wybór musi zaakceptować Senat. Pierwszego szefa IPN wybierano przez wiele miesięcy w latach 1999-2000. Pięcioletnia kadencja Leona Kieresa formalnie wygasła 30 czerwca. Obecnie pełni on obowiązki prezesa - do czasu objęcia funkcji przez następcę, którego wybierze nowy Sejm.