USA sprzedadzą Izraelowi 100 superbomb GBU-28 Bunker Buster, przeznaczonych do niszczenia celów głęboko pod ziemią. Zdaniem specjalistów to ostrzeżenie dla Iranu, by nie próbował zbudować bomby atomowej.

Naprowadzana laserowo bomba GBU-28, tzw. rozwalacz bunkrów to jedna z najpotężniejszych bomb w amerykańskim arsenale. Skonstruowano ją dla potrzeb wojny w Zatoce Perskiej w roku 1991, do niszczenia celów ukrytych głęboko pod ziemią. Może być zrzucana z myśliwców F-15, którymi dysponuje Izrael. Wartość kontraktu to ok. 30 milionów dolarów.

Według Johna Pike'a, specjalisty z ośrodka doradczego GlobalSecurity.org, bomba posłuży Izraelowi jako ostrzeżenie dla Iranu, by Teheran porzucił swoje nuklearne ambicje. Kontrakt będzie sygnałem dla ajatollahów, że gdyby zawiodły wysiłki dyplomatyczne, USA nie pozwolą na to, aby Iran dysponował energią atomową - podkreślił Pike.

GBU-28 „Niszczyciel bunkrów” powstała w rekordowym czasie. Gdy po kilku dniach nalotów na Irak okazało się, że istniejące systemu są nieskuteczne, zapadła decyzja o budowie silniejszych bomb. Pierwszy pocisk dostarczono jednostce bojowej w niecały miesiąc od rozpoczęcia prac. GBU-28 powstała z lufy działa artyleryjskiego, może przebić 6 m zbrojonego betonu lub 30 m ziemi.