Czterech Bułgarów podejrzewanych o udział w międzynarodowej grupie przestępczej handlującej ludźmi zatrzymali stołeczni policjanci. Gang werbował młode kobiety do pracy na terenie Polski, po czym zmuszał je do prostytucji. Dziewczyny trafiały do domów publicznych także poza naszymi granicami.

Zatrzymanym mężczyznom (w wieku od 27 do 35 lat) postawiono kilkanaście zarzutów m.in. zmuszania do nierządu, czerpania korzyści majątkowej z nierządu oraz wymuszeń rozbójniczych - są podejrzewani m.in. o wyłudzanie haraczy od prostytutek z okolic Warszawy. Policja ustaliła także, że wykorzystywane kobiety zmuszane były do zażywania narkotyków. Mężczyźni decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące.

Zatrzymani Bułgarzy część zysków przekazywali grupie markowskiej kierowanej przez Andrzeja S. ps. Salaput. Przypomnijmy, ten gang policjanci rozbili w kwietniu. Wówczas zatrzymano 15 osób. W trakcie dochodzenia, ustalono na terenie Warszawy działa grupa przestępcza składająca się z obywateli Bułgarii.

Informacje na temat rozpracowywanej grupy warszawskim funkcjonariuszom przekazała policja niemiecka.

Stołeczna policja zwraca się z apelem do kobiet, które znalazły się w podobnej do opisanych sytuacji, o kontakt telefoniczny. Numer 022 603-63-13.