Brakuje pieniędzy na kolejne identyfikacje bohaterów polskiego podziemia niepodległościowego, którzy zostali ekshumowani na powązkowskiej "Łączce" - alarmuje "Rzeczpospolita".

Jeśli chcemy za kilka miesięcy podać kolejne nazwiska bohaterów, to już dziś musimy rozpocząć nowe badania. Niestety, od 20 sierpnia żadnych nowych badań nie prowadzimy - mówi dr Andrzej Ossowski, lider zespołu Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów.

A to właśnie PBGOT zidentyfikowała do tej pory szczątki 16 przedstawicieli podziemia, ofiar komunistycznych represji zamordowanych w więzieniu na warszawskim Mokotowie w latach 1948-1956, którzy zostali ekshumowani na "Łączce" na Wojskowych Powązkach w Warszawie.

Dotąd głównymi sponsorami prac PBGOT są osoby prywatne, a także oddział IPN w Szczecinie oraz bank BZ WBK, który przekazał ponad 200 tys. zł - wylicza "Rzeczpospolita".

Jednak wszystko to jest raczej finansową "partyzantką", a nie systemową pomocą - podkreśla "Rzeczpospolita".