Ledwo samoloty oderwały się od ziemi, a już kończą lot. Polskie Linie Lotnicze LOT od 6 czerwca zawieszają połączenia na uruchomionej niedawno linii Warszawa - Pekin. Samoloty mają wrócić na tę trasę, ale dopiero za dwa lata, gdy LOT dostanie nowe maszyny.

LOT skontaktuje się ze wszystkimi pasażerami, którzy zakupili bilety w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. Dodatkowe informacje o odwołanych rejsach do Pekinu można uzyskać pod numerem telefonu (22) 606 97 90 - ogłosił przewoźnik w komunikacie. LOT zapewnia, że wróci na pekińską trasę, gdy dostanie nowe Boeingi 787 Dreamliner.

A dostawy tych maszyn opóźniają się. W kwietniu Boeing poinformował o kolejnym już przesunięciu pierwszego lotu Boeinga 787 Dreamliner z końca II kwartału 2008 na koniec IV kwartału 2008. Oznacza to, że program dostawy samolotów dla LOT zostanie opóźniony o kilkanaście miesięcy. LOT, spodziewając się opóźnień w dostawach, wcześniej przedłużył umowy leasingowe dotychczas użytkowanych samolotów długodystansowych Boeing 767-300 - podały PLL LOT.

LOT zamówił 8 samolotów Boeing 787 z terminem dostawy 4 samolotów do końca 2008 roku, następnie jednego w roku 2009 i kolejnych 3 w roku 2010, z opcją zakupu następnych 8 egzemplarzy w latach późniejszych. Plany przewidują dostawę 5 nowych samolotów w 2010 roku.

Do Pekinu po raz pierwszy samolot LOT-u poleciał 30 marca. Już 3 kwietnia przewoźnik odwołał rejs z powodu - jak podano - "względów operacyjnych". Rzecznik prasowy PLL LOT Wojciech Kądziołka nie wyjaśnił wówczas, o jakie "względy operacyjne" chodzi. Wcześniej prasa informowała, że PLL LOT miał kłopoty z wynegocjowaniem stawek za przelot nad Rosją i zdecydował się na trasę południową. Przebiega ona m.in. nad terytorium Ukrainy i Kazachstanu.