Niedziałające dziś samorządowe rejestratory nie wrócą do życia. Brakuje pieniędzy i ludzi do ich obsługi - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Niedziałające dziś samorządowe rejestratory nie wrócą do życia. Brakuje pieniędzy i ludzi do ich obsługi - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Wyłączone i owinięte folią, należące do stołecznej straży miejskiej, fotoradary na skrzyżowaniu ul. Ostrobramskiej z ul. Fieldorfa w Warszawie /Paweł Supernak /PAP

Jak ustalił "DGP", do działającego w strukturach inspekcji transportu drogowego Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) wpłynęło 38 wniosków od miast i gmin w sprawie przejęcia od nich łącznie 94 fotoradarów.

Wszystkie wnioski zostały przez inspekcję odrzucone. "Główny Inspektorat Transportu Drogowego nie posiada środków budżetowych, które mogłyby posłużyć do sfinansowania integracji urządzeń rejestrujących wykorzystywanych dotychczas przez straże gminne i miejskie z CANARD - potwierdza insp. Łukasz Majchrzak z ITP.

(mpw)