​Wicepremier Jarosław Gowin deklaruje w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną", że poprze w głosowaniu weto prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie sądów. I dodaje, że gdyby doszło do przedterminowych wyborów, Polsce groziłby powyborczy chaos.

​Wicepremier Jarosław Gowin deklaruje w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną", że poprze w głosowaniu weto prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie sądów. I dodaje, że gdyby doszło do przedterminowych wyborów, Polsce groziłby powyborczy chaos.
Jarosław Gowin /Tytus Żmijewski /PAP

Jarosław Gowin podkreślił, że nie ma szans na odrzucenie w tym Sejmie prezydenckiego weta.

Moja deklaracja jest jasna: ani ja, ani moi posłowie nie zagłosujemy za odrzuceniem weta. Nie sądzę zresztą, by do takiego głosowania doszło. Powinniśmy uszanować stanowisko głowy państwa - powiedział Gowin.

Polityk jest przekonany, że prezydencki projekt reformy wymiaru sprawiedliwości będzie zbliżony do tego, jaki przedstawił PiS, ale pozbawiony jego poważnych wad. Gowin obawia się, że jesienią, kiedy prezydent ma przedstawić projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa i wróci dyskusja na temat reformy wymiaru sprawiedliwości - wrócą także spory i napięcia społeczne.

Jarosław Gowin przestrzega przed przedterminowymi wyborami w Polsce. W tej kampanii przeciwko obozowi prawicy wtoczone zostałby potężne armaty, zarówno krajowe, jak i zagraniczne. Końcowy wynik prawicy byłby w takiej sytuacji znacznie gorszy niż sondaże. Najlepszym razie czekałby nas powyborczy chaos. Tymczasem sytuacja międzynarodowa jest tak trudna, że w tej chwili najważniejsze, co powinien robić odpowiedzialny polityk, to zapewnić Polsce stabilność - podkreślił wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego. 

(ph)