Ruch Ochrony Granic, powołany przez Roberta Bąkiewicza, nie powinien strzec polskiej granicy wraz ze Strażą Graniczną - tak odpowiedziało w sondażu IBRIS dla "Rzeczpospolitej" ponad 60 proc. ankietowanych. Pozytywnie do tej idei odniosło się 34 proc. osób.
Badanych zapytano, czy uważają, że oprócz Straży Granicznej polskiej granicy powinien strzec także Ruch Obrony Granic.
Wyniki są następujące. Większość, bo 60,4 proc. osób uważa, że nie. Zdecydowanie przeciwnych jest 52,3 proc. ankietowanych, a 8,1 proc. wskazało odpowiedź "raczej nie".
Pozytywnie do pomysłu odniosło się 34 proc. osób (18,8 proc. odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 15,2 proc. "raczej tak").
5,6 proc. ankietowanych w sondażu IBRIS nie ma zdania w tej kwestii.
"Rz" zauważyło, że ROG ma poparcie wśród osób o prawicowych poglądach. "Większość ankietowanych w tej grupie pochodzi z małych i średnich miasteczek, ma niskie wykształcenie (podstawowe i zawodowe), wiedzę czerpie z portali społecznościowych, YouTube i TV Republika. 67 proc. uczestników badania, którzy udzielili odpowiedzi ‘zdecydowanie tak’ i 'raczej tak' to wyborcy opozycji PiS, Konfederacji lub Razem" - pisze w poniedziałkowym wydaniu gazeta.
Wśród zwolenników ROG przeważają mężczyźni (23 proc.) nad kobietami (15 proc.). Największym poparciem Ruch cieszy się w grupach wiekowych od 30 do 49 lat oraz 70+.
Jak wynika z sondażu, przeciwna pomysłowi, aby ROG strzegł polskiej granicy jest zdecydowana większość osób preferujących partie wchodzące w skład koalicji rządzącej. "Zdecydowanie nie" w tej grupie odpowiedziało 89,4 proc. ankietowanych, a 2,2 proc. wybrało odpowiedź "raczej nie". Pomysł raczej popiera 2,5 proc. osób.
"Zdecydowanie krytyczne stanowisko zajmuje 56 proc. kobiet i 49 proc. mężczyzn. Najwięcej w tej grupie jest 50-latków z wyższym wykształceniem, widzów TVN i TVP, czytelników gazet i tygodników drukowanych" - zaznaczył dziennik.
Badanie dla "Rz" zrealizował IBRiS w dniach 11-12 lipca br. na grupie 1071 osób.


