30 pocisków artyleryjskich, 4 pociski moździerzowe i 10 zapalników znaleziono w częstochowskim Lasku Aniołowskim – donosi reporter RMF FM. Miejsce to jest położone niedaleko największego osiedla mieszkaniowego w mieście - mieszka tam 30 tysięcy osób.

Saperzy natrafili na arsenał w czasie dwudniowych poszukiwań. Saperzy w ciągu dwóch dni poszukiwań natrafiali na niewypały w różnych częściach lasu – odnajdywana jest amunicja produkcji polskiej, radzieckiej, jak i niemieckiej. Mimo ostrzeżeń ludzie wciąż tłumnie spacerują alejkami Lasku Aniołowskiego.

Do przeczesania zostało im jeszcze 70 hektarów lasu.

To już kolejne wybuchowe odkrycie na terenie lasku. Kilka lat temu pocisk moździerzowy znalazł tam reporter RMF FM, Tomasz Maszczyk. Rejon ten jeszcze przed II wojną światową był poligonem stacjonującego w Częstochowie pułku piechoty; w czasie trwania konfliktu znajdowały się tam stanowiska obrony i składy amunicji. Pod koniec wojny teren ten został zbombardowany.