Projekt ustawy biomedycznej będzie gotowy już w styczniu, a na początku lutego zajmie się nim Sejm - zapowiada szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski. Jak się jednak okazuje, projekt przygotowany przez Jarosława Gowina budzi w rządzącej partii coraz większe kontrowersje.

Politycy Platformy Obywatelskiej kłócą się o kwestię zasadniczą, czyli o to, kogo obejmie refundacja zabiegów in vitro. Jarosław Gowin uważa, że należy się ona tylko małżeństwom, ale Zbigniew Chlebowski mówi wprost: Sądzę, że tutaj będzie raczej szersza formuła, niż tylko w przypadku małżeństw:

Co na to opozycja? Jeśli wygra taki pomysł, nie ma mowy o poparciu PiS - zapewnia Przemysław Gosiewski. Odrzucamy wszystkie te działania, które są sprzeczne z zasadami, które określa nauka społeczna Kościoła - zaznacza:

Wojciech Olejniczak z SLD projekt ustawy krytykuje w całości. Mówi o nim nawet z pewnym obrzydzeniem: Jest takim potworkiem.

Czy ustawa biomedyczna okaże się kolejną okazją do prezydenckiego weta? Rozważamy różne opcje - stwierdza minister Michał Kamiński z Kancelarii Prezydenta.