Około 500 celników przyszło przed kancelarię premiera. Domagają się takich samych przywilejów emerytalnych jak służby mundurowe podległe MSW.

Ubrani w mundury celnicy w klapach mają wetknięte czarne wstążki. Manifestacja jest cicha, nie ma okrzyków, gwizdów ani trąbek. Czy pan sobie wyobraża funkcjonariusza w wieku 67 lat? Bo ja tak. Na wózku inwalidzkim albo z balkonikiem - usłyszał reporter RMF FM od jednego z protestujących. Akcja protestacyjna celników nie utrudnia ruchu na Alejach Ujazdowskich. Celnicy w dwóch kolumnach stoją przed budynkiem kancelarii i milczą. Organizatorzy nazywają tę formę demonstracji "kolumną milczenia".

Ogólnokrajowa akcja protestacyjna celników zaczęła się 12 kwietnia. Protest na razie ogranicza się do oflagowania budynków i przypinania do mundurów celników czarnych wstążek. Prawo zabrania celnikom udziału w czynnym strajku. Ostrzegają jednak, że w trakcie piłkarskich mistrzostw Euro 2012, będą prowadzić coś na kształt strajku włoskiego, czyli wszystko bardzo dokładnie i powoli sprawdzać.

Żądania celników

Celnicy domagają się włączenia ich formacji do systemu uprawnień emerytalnych przysługujących pozostałym funkcjonariuszom służb mundurowych. Liczą na to, że premier Donald Tusk odbierze od nich list z podpisami.

W swoim stanowisku celnicy wytykają kolejnym rządom, że nie zrealizowały porozumienia z 1998 roku, w którym zobowiązano się przyznać funkcjonariuszom celnym uprawnienia emerytalne na równi z innymi służbami mundurowymi. W praktyce może to oznaczać możliwość przechodzenia na emeryturę po 15 latach (takie są obecne przepisy), celnicy twierdzą jednak, że nie domagają się takiego przywileju. Jak mówią, chcą, by objęły ich nowe przepisy, które zakładają emerytuję po 25 lat stażu, liczone od 1983 roku.

Rząd niedawno zdecydował o podniesieniu wymaganego stażu pracy w służbach mundurowych do 25 lat i zapowiedział wprowadzenie na poziomie 55 lat minimalnej granicy wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę. Coraz głośniej mówi się także o likwidacji całego systemu emerytur mundurowych. Nie wiadomo, czy i kiedy nowe przepisy wejdą w życie.