Grzegorz M. został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na półtora roku więzienia m.in. za zgłoszenie gotowości do działania na rzecz białoruskiego wywiadu. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do sądu w maju 2022 roku przez mazowiecki wydział Prokuratury Krajowej.

Śledztwo w tej sprawie prowadził Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie wspólnie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Jak poinformował prokurator Karol Borchólski z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej, w sądzie zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał oskarżonego Grzegorza M. za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i skazał go na karę łączną w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności - podkreśli prokurator Borchólski.

Wskazał przy tym, że akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do sądu w maju 2022 roku. Prokurator zarzucił oskarżonemu zgłoszenie gotowości do działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Kolejne zarzuty dotyczyły posiadania amunicji bez wymaganego zezwolenia - przypomniał.

Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania na wniosek prokuratora Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie wobec oskarżonego stosowany był środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - dodał.

O zatrzymaniu Grzegorza M. poinformował w połowie października 2021 roku rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. "Zatrzymany przez ABW mężczyzna to obywatel Polski. Przedstawiono mu zarzut szpiegostwa (art. 130 kk) na rzecz białoruskiego wywiadu KDB. Zatrzymany mężczyzna od 1981 r. pełnił służbę w ZOMO, a następnie w Milicji Obywatelskiej i Policji do roku 1999 r. Służbę zakończył 20 lat temu, jako oficer Straży Granicznej w stopniu porucznika w 2001 r." - informował w komunikacie Żaryn.

"Ten mężczyzna przez szereg lat był związany ze służbami mundurowymi, a od 20 lat jest emerytem" - dodał wtedy Żaryn.