Służbowy wyjazd pracowników Urzędu Rejestracji Leków do Chin opłacony przez tarchomińską Polfę - to jeden z wątków śledztwa wszczętego przez warszawską prokuraturę. W dochodzeniu pojawia się nazwisko byłego już prezesa urzędu Leszka Borkowskiego. W zeszłym tygodniu z powodu tego postępowania Borkowski stracił stanowisko.

Według "Dziennika" dymisja Borkowskiego miała związek z odmową zarejestrowania leku francuskiej firmy Servier. Gazeta napisała, że w tej sprawie interweniowało Ministerstwo Gospodarki.

Według "Dziennika" Borkowski podejrzewał, że okoliczności starań o rejestrację leku mogą mieć charakter korupcyjny, w styczniu sugerował ABW, że francuski koncern mógł nielegalnie finansować PSL.