MSWiA zapowiada odejście od ustawy, która przewidywała, że funkcjonariusze służb mundurowych na zwolnieniu lekarskim będą otrzymywać 80 procent uposażenia. Okazuje się jednak, że pełnopłatne będzie jedynie 30 dni na L4, a nie 90, jak zapowiadał wcześniej resort. Co ciekawe, związkowcy przystali na tę propozycję.

MSWiA zapowiada odejście od ustawy, która przewidywała, że funkcjonariusze służb mundurowych na zwolnieniu lekarskim będą otrzymywać 80 procent uposażenia. Okazuje się jednak, że pełnopłatne będzie jedynie 30 dni na L4, a nie 90, jak zapowiadał wcześniej resort. Co ciekawe, związkowcy przystali na tę propozycję.
Czapki oficerów policji (zdj. ilustracyjne) /PAP/Tomasz Waszczuk /PAP

Nie tylko przystali, ale - jak przekonywał dziennikarza RMF FM Krzysztofa Zasadę Józef Partyka, jeden ze związkowych liderów - są z takiego obrotu sprawy zadowoleni. Według nich, to dobrze, że niekorzystne dla służb mundurowych przepisy zmienią się chociaż w taki sposób.

Rozmówca naszego reportera zaznaczył również, że zgoda na taką propozycję ma otworzyć drogę do dalszych negocjacji związkowych postulatów. Musimy być realistami, te ustępstwa to element dalszych rozmów - podkreślał Partyka.

Obecnie trwają uzgodnienia, czy możliwe będzie uzyskanie zapłaty za nadgodziny wypracowane przez funkcjonariuszy oraz za pracę w nocy i w święta.

Krzysztof Zasada dowiedział się jednak nieoficjalnie, że zgoda związkowców została niejako wymuszona - jeszcze kilkanaście dni temu z resortu płynęły bowiem sygnały, że obecny rząd w ogóle nie wycofa się z tzw. ustawy L4.


(edbie)