Akademia Sztuki Wojennej zorganizuje wyższe kursy wojskowe przeznaczone dla pracowników ministerstw i urzędów centralnych - ustalił dziennikarz RMF FM. Ich celem będzie zapoznanie uczestników z zadaniami, jakie instytucje państwowe muszą realizować na wypadek wojny.

Od kilku tygodni w Ministerstwie Obrony Narodowej trwają prace nad założeniami dobrowolnych, powszechnych szkoleń wojskowych, o których mówił w Sejmie premier Donald Tusk. Na początku marca, przed rozpoczęciem posiedzenia Rady Ministrów, szef rządu poinformował, że przeszkolenie wojskowe przejdą także członkowie rządu oraz urzędnicy administracji rządowej. Dodał, że poinformował już o tym ministrów, a oni przyjęli tę decyzję "z pełnym zrozumieniem".

Specjalistyczne szkolenia dla urzędników

Jak ustalił dziennikarz RMF FM Kacper Wróblewski, oprócz ćwiczeń, w których będzie mógł wziąć udział każdy chętny dorosły Polak, przedstawiciele resortów oraz kierownictwo urzędów centralnych przejdą specjalistyczne szkolenia wojskowe.

Akademia Sztuki Wojennej zorganizuje wyższe kursy wojenne, wojskowe, przeznaczone dla urzędów centralnych. To będzie wariant kursu uwzględniającego zadania, które poszczególne resorty wypełniają w systemie bezpieczeństwa narodowego i mają wypełniać na czas wojny - wyjaśnia anonimowo przedstawiciel MON. Założenie jest takie, że to będą kursy związane z zadaniami, które poszczególne resorty muszą realizować w trakcie "godziny W" - dodaje.

W tej chwili nie jest jasne, kiedy dokładnie ruszą takie szkolenia, ale trwa opracowywanie harmonogramu i szczegółowego planu zapowiadanych kursów. Biorąc pod uwagę wszystkie ministerstwa i urzędy centralne, można zakładać, że w przeszkoleniu weźmie udział kilkaset osób. 

Powszechne szkolenia wojskowe dla każdego obywatela

Z kolei nadal nie są znane szczegóły dotyczące powszechnych szkoleń, które zapowiadał premier. W Rozmowie o 7 w Radiu RMF24 Paweł Mateńczuk "Naval", były żołnierz JW Grom, a obecnie pełnomocnik MON do spraw warunków służby wojskowej, zapowiedział, że "szkolenia będą podzielone na dwie grupy: proobronne, które skupią się na pierwszej pomocy, jak reagować w sytuacjach kryzysowych, łącznie z podniesieniem naszej świadomości geopolitycznej". To jest bardzo ważne, żeby poczuć się w jakikolwiek sposób chociaż trochę sprawczym - dodawał.

Druga część będzie dedykowana tym, którzy będą chcieli podnieść swoje kwalifikacje i umiejętności wojskowe - wyjaśnił. Krótkie szkolenia wojskowe mają być sprofilowane i dynamiczne, nie będą kończyć się przysięgą i możliwością łatwego wstąpienia do wojska. Przysięgą mają natomiast kończyć się szkolenia 30-dniowe. Taka osoba będzie mogła pójść do aktywnej rezerwy lub złożyć aplikację na zawodowego żołnierza.

Opracowanie: