Większość ankietowanych Polaków uważa, że kobieta powinna mieć możliwość przerwania ciąży w sytuacji, w której zagraża ona jej życiu lub zdrowiu, albo gdy jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Ponad połowa badanych dopuszcza z kolei aborcję przy upośledzeniu dziecka. Tak wynika z najnowszego sondażu CBOS.

Większość ankietowanych Polaków uważa, że kobieta powinna mieć możliwość przerwania ciąży w sytuacji, w której zagraża ona jej życiu lub zdrowiu, albo gdy jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa. Ponad połowa badanych dopuszcza z kolei aborcję przy upośledzeniu dziecka. Tak wynika z najnowszego sondażu CBOS.
Uczestnicy manifestacji przeciwko ustawie antyaborcyjnej w Toruniu /Tytus Żmijewski /PAP

Z przeprowadzonego na początku marca badania wynika m.in., że większość ankietowanych uważa, iż kobieta powinna mieć możliwość przerwania ciąży w sytuacji, w której zagraża ona jej życiu (80 proc. wskazań), zdrowiu (71 proc.) albo poczęcie nastąpiło w wyniku gwałtu lub kazirodztwa (73 proc.) Ponad połowa badanych (53 proc.) dopuszcza też legalność przeprowadzenia aborcji, jeżeli wiadomo, że dziecko urodzi się upośledzone.

Równocześnie większość respondentów sprzeciwia się dopuszczalności aborcji z powodu sytuacji materialnej (75 proc.), osobistej (75 proc.) albo niechęci do posiadania dzieci (76 proc.).

Skrajne deklaracje - jednoznacznie za legalnością aborcji w każdym z powyższych przypadków, jak i te niedopuszczające aborcji - należą, jak zaznaczają autorzy opracowania, do rzadkości (to odpowiednio 8 i 6 proc. badanych).

Sondaż pokazuje, że 66 proc. ankietowanych zgadza się z opinią, że "zawsze i niezależnie od okoliczności ludzkie życie powinno być chronione od poczęcie do naturalnej śmierci"; ci którzy uważają jednocześnie, że kobieta nie może mieć prawa do aborcji "na życzenie" stanowią 38 proc. respondentów.

Jeśli chodzi o kobiety - jak wynika z sondażu CBOS - respondentki w wieku rozrodczym częściej sprzeciwiają się "aborcji na życzenie" (55 proc.), ale równocześnie częściej też negują twierdzenie, że życie ludzkie powinno być chronione "zawsze i niezależnie od okoliczności" (32 proc.).

Według badania wzrosła liczba osób, które opowiadają się za zawężeniem spectrum okoliczności, w których prawo dopuszczałoby wykonanie aborcji. Obecnie taką postawę reprezentuje co drugi respondent (o 7 pkt proc. więcej niż w 2012 r.).

Autorzy sondażu podsumowują, że obecny stan prawny dopuszczający dokonanie aborcji w określonych przypadkach, postrzegany niekiedy jako tymczasowy kompromis, jest akceptowany przez opinię publiczną.

U marszałka Sejmu obywatelski projekt "Stop aborcji"

W połowie marca do marszałka Sejmu wpłynęło zawiadomienie o zawiązaniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", która będzie zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy całkowicie zakazującej usuwania ciąży.

W projekcie znajdują się zapisy uchylające obecne przepisy dotyczące możliwości przeprowadzenia legalnej aborcji. W myśl aktualnie obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach przerywania ciąży, można tego dokonać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu. Projekt nakłada także na administrację rządową i samorządową obowiązek pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci upośledzone oraz matek i ich dzieci poczętych w wyniku czynu zabronionego.

W niedzielę, w wielu polskich miastach, odbyły się protesty przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego.

Sondaż został przeprowadzony pomiędzy 2 a 9 marca, na grupie liczącej 1034 osoby.

(abs)