Ponad dwie godziny przedłużył się pobyt Aleksandra Kwaśniewskiego w Austrii. Podczas kontroli technicznej na wiedeńskim lotnisku stwierdzono, że samolot Tu-154, którym prezydent miał wrócić do Polski, ma awarię.

Z Polski poleciał do Austrii drugi samolot, którym prezydent i towarzyszący mu dziennikarze powrócili do kraju. Przyczyną awarii były niesprawne akumulatory. Na Okęciu Kwaśniewski pojawił się dopiero około godz. 2 w nocy.

Prezydent Kwaśniewski przebywał z jednodniową, pożegnalną wizytą w Austrii.